piątek, 30 sierpnia 2013

29. Phoebe

Klęczę i drżę z zimna.
- W porządku? - kuca przy mnie Yoshiyo.
Nie jest w porządku.
- Phoebe?
Czuję jak moje ciało drętwieje. Szeroko otwartymi oczami patrzę w przestrzeń. Słyszę swój szybki oddech. Łzy spływają mi po policzkach, palce drżą.
- Nie...
Nagle wszystko ustaje. Upadam na ziemię, głośno szlochając.
- Phoebe!
Yoshiyo trzyma mnie za ramiona i potrząsa mną, podczas gdy ja tracę przytomność.